Facebook Tweeter Instagram YouTube

nasze patronaty | kontakt

Chorzowska adaptacja Tootsie

powrót
Chorzowska adaptacja Tootsie
"Tootsie" w reż. Magdalena Piekorz, Teatr Rozrywki

“Tootsie” Teatru Rozrywki, w reżyserii Magdaleny Piekorz to polska prapremiera scenicznej adaptacji filmu z 1982r. z Dustinem Hoffmanem, którą możemy teraz oglądać na Dużej Scenie Chorzowskiego teatru.

Fabuła spektaklu opiera się o perypetie niespełnionego aktora Michaela (Hubert Waljewski), który swoim dążeniem do perfekcji budzi niechęć u wszystkich dookoła z naciskiem na partnerów scenicznych i reżyserów z którymi współpracuje. Tak więc albo nie dostaje kolejnych ról, albo dość szybko i z hukiem wylatuje z angażu. Jednak mimo wszystko stara się nie załamywać, trzyma głowę wysoko i dalej goni za swoimi marzeniami. I w tej całej pogoni wpada na pewien genialny plan - skoro nikt nie chce zatrudnić jego - Michaela Dorseya, to odegra swoją życiową rolę i powoła do życia Dorothy Michaels. Kobietę, która przebojem zdobędzie rolę w nadchodzącym spektaklu, a swoją postawą życiową wprost zacznie rozpychać się i zmieniać sztukę według własnych potrzeb, według własnego planu. I tak zaczynamy obserwować podwójne życie naszego bohatera, który powoli chyba sam zaczyna się w tym wszystkim gubić co tylko wzbudza coraz większe rozbawienie wśród widzów.


"Tootsie", reż. Magdalena Piekorz, Teatr Rozrywki w Chorzowie / fot. Artur Wacławek

Oczywiście jednak nie samym Michaelem historia się toczy, bo jest tu galeria ciekawych postaci - przyjaciel Michaela czyli Jeff (Jakub Wróblewski), niespełniony scenarzysta, który po prostu egzystuje w mieszkaniu (które dzieli z Michaelem), była dziewczyna Michaela - Sandy (Wioleta Malchar), rozhisteryzowana i mocno emocjonalna kobieta, która wszystko widzi w najczarniejszych barwach. Warto też wspomnieć jeszcze specyficznego aktora Maxa (Marek Chudziński), który wprost uwielbia błyszczeć swoją klatą, czy też cynicznego reżysera Rona (Bartłomiej Kuciel), który osobiście uważa się za największego twórcę na świecie, a jednocześnie wydaje się, że poprzez swoją sztukę nie ma tak naprawdę nic do powiedzenia. Każda z postaci naprawdę zapada w pamięć i ma swoje przysłowiowe “pięć minut” także w utworach, które nie tylko doskonale pasują do śpiewającej ją postaci, ale też dopełniają jej charakterystykę. Tak więc trzeba tu wspomnieć o fantastycznej piosence Sandy, w których opisuje świat takim jaki widzi czyli w odcieniach czerni, gdzie wszystko co złe czai się tuż za rogiem. Doskonale wypada także utwór Jeffa, w którym opisuje on rozterki swojego przyjaciela Michaela, w pamięć zapada także nie tyle piosenka co bardziej ekspresja reżysera który w trakcie próby z aktorami bardzo uzewnętrznia się prezentując kolejne ruchy i figury taneczne. Po prostu nie da się nie roześmiać obserwując go na scenie w tym momencie.

Patrząc na spektakl, w pewien sposób można powiedzieć, że jest on swego rodzaju teatralną incepcją bo oglądamy teatr w teatrze. Perypetie aktorów biorących udział w castingu do roli, ich rozterki związane z karierą, walkę o nowe role u agenta, przygotowania spektaklu i próby, starania reżysera z okiełznaniem całego zespołu. Oczywiście wszystko podane jest z przymrużeniem oka, w krzywym zwierciadle dzięki czemu poszczególne sceny wypadają bez wymuszonej, sztucznej śmieszności, są po prostu zabawne same w sobie.

Od strony scenografii to wykorzystano tutaj pełnię możliwości Chorzowskiej sceny. Bo scenografia zmienia się dzięki opadającym z góry elementom, dzięki prezentowanym wizualizacjom na kotarze. Ale także gdy uruchomiona zostaje obrotowa scena i nagle zamiast mieszkania Michaela możemy oglądać zupełnie inne miejsce. Robi to naprawdę świetne wrażenie, szczególnie zważywszy na to, że ten element sceniczny nie jest wykorzystywany aż tak często.

Krótko podsumowując “Tootsie” to kolejna udana realizacja repertuarowa Chorzowskiego teatru i mam nadzieję, że zagości ona jakiś czas na scenie i tym samym będzie rozśmieszać widzów opowieścią o przygodach Michaela Dorseya/Dorothy Michaels.

Tomasz Sknadaj, maj 2023r.


"Tootsie", reż. Magdalena Piekorz, Teatr Rozrywki w Chorzowie / fot. Artur Wacławek

Tootsie
Teatr Rozrywki, Duża Scena
premiera: 19-05-2023r.

muzyka i teksty: David Yazbek

libretto: Robert Horn

przekład: Daniel Wyszogrodzki


reżyseria: Magdalena Piekorz

scenografia: Grzegorz Policiński

kostiumy: Lidia Kanclerz

reżyseria światła: Paweł Murlik

wizualizacje: Tomasz Grimm

choreografia: Jakub Lewandowski


kierownictwo muzyczne: Michał Jańczyk

kierownictwo wokalne: Ewa Zug


asystent reżysera: Sławomir Banaś


Obsada: Hubert Waljewski (gościnnie) / Tomasz Wojtan
, Jakub Wróblewski, Wioleta Malchar / Joanna Możdżan, Jarosław Czarnecki
, Bartłomiej Kuciel
, Katarzyna Hołub, Izabella Malik, Marek Chudziński, Beata Wojtan
, Sławomir Banaś, Piotr Brodziński, Michał Gucma, Dominik Koralewski, Paweł Stefan.

Zespół wokalny w składzie: Aleksandra Dyjas, Ewa Grysko, Anna Surma, Karolina Sypniewska, Alicja Witomska, Dagmara Żuchnicka, Rafał Talarczyk, Przemysław Witkowicz

.
Zespół baletowy w składzie: Aleksandra Karch, Sonia Kostrzewa, Zuzanna Marszał, Katarzyna Osuch, Sofiia Popova, Weronika Zięba, Sebastian Chwastecki, Krzysztof Konopka, Paweł Majewski, Łukasz Majowski, Dawid Pilszek

i.
Orkiestra pod dyrekcją Michała Jańczyka
.

komentarze
comments powered by Disqus
partnerzy TerazTeatr



^
Twoje sugestie i uwagi