15 lipca 2024 zapraszamy do Teatru Telewizji na spektakl "Porozmawiajmy o życiu i śmierci" w reżyserii Krystyny Jandy. Występują m. in. Jerzy Stuhr, Borys Szyc i Krystyna Janda.
Sztuka Krzysztofa Bizio to obraz codziennej, miałkiej egzystencji ludzi pozbawionych zasad moralnych, niezdolnych do uczuć wyższych. W spektaklu wyreżyserowanym przez Krystynę Jandę, która odtwarza także jedną z ról, zobaczymy m.in. Jerzego Stuhra i Borysa Szyca.
Bohaterowie sztuki – ojciec, matka i dorosły syn – to rodzina, jakich wiele w całej Polsce. Żyją pośpiesznie, z telefonem komórkowym przy uchu, niby razem, ale zupełnie obok siebie, obojętni na cudze problemy, nieświadomi ich. Nawet nie rozmawiają ze sobą, bo trudno nazwać rozmową zdawkowe: „Wszystko w porządku? – Tak. – Chcesz czegoś ode mnie? – Nie”.
On – prywatny przedsiębiorca w średnim wieku, właściciel warsztatu samochodowego, dorobił się pewnego majątku, jest kimś w lokalnej społeczności. Ma rozległe znajomości, potrafi „zakombinować”. Świetnie sobie radzi i jest dumny ze swej zaradności. Z żoną od dawna mu się nie układa, młodzieńcza miłość zniknęła bez śladu. Na szczęście, są kochanki. Jednej z nich kupił nawet domek na Mazurach. Weekendowe wypady pozwalają mu znowu poczuć się prawdziwym mężczyzną.
Ona – kobieta nadal atrakcyjna, świadoma swoich atutów i oczekująca wiele od życia. Lubi się podobać i nie ma skrupułów odbijając narzeczonego najlepszej przyjaciółce. Zresztą, o co tyle hałasu? Tylko się z nim przespała.
Wreszcie ich syn, Paweł – student, ale nauka mu nie w głowie. Znacznie bardziej zaprząta go robienie „kasy”. Chce się szybko ustawić. Handluje narkotykami, uwielbia zakrapiane imprezki, szybkie samochody, ostre panienki. Jedną ma na stałe, ale pech chce, że Kaśka zaszła w ciążę – i co gorsza, pragnie urodzić. Trzeba się z tego wyplątać, jeszcze nie pora na ślub i pieluchy. Paweł zapewnia dziewczynę, że ją kocha i ożeni się z nią, ale później. O swoich perypetiach opowiada kumplowi.
Nerwowych chwil los nie oszczędził także ojcu: na jego warsztat napadli bandyci, grozili bronią, niewiele brakowało, a znaleźliby forsę. Już po wszystkim mężczyzna relacjonuje koledze, co czuł w tych dramatycznych chwilach. Przed kimś musi się przecież wygadać.
Prawdziwe nieszczęście spada na matkę: dowiaduje się, że ma raka piersi, konieczna jest operacja. Kobieta jest przerażona, wypłakuje się w słuchawkę przyjaciółkom. Po operacji wraca do domu już inna. Otarła się o śmierć, coś w niej pękło. Nie potrafi dłużej skrywać nienawiści, pogardy i rozżalenia wobec męża i syna. Oni nie pozostają jej dłużni.
Silnym kontrapunktem dla obrazków rodzajowych amoralnej, podłej egzystencji całej trójki są sceny męki Pańskiej – ofiary Jezusa złożonej dla odkupienia ludzkich win. Jakże nieskuteczna, niemal niepotrzebna wydaje się ta ofiara. Rozdźwięk pomiędzy sacrum i profanum podkreśla niespokojna, rozedrgana muzyka Krzysztofa Knittla towarzysząca pełnym ekspresji scenom pasyjnym w opracowaniu choreografki Ewy Wycichowskiej.
Autor: Krzysztof Bizio
Scenariusz telewizyjny: Krystyna Janda
Scenografia: Maciej Maria Putowski
Muzyka: Krzysztof Knittel
Choreografia: Ewa Wycichowska
Zdjęcia: Edward Kłosiński
Obsada: Krystyna Janda (Matka), Jerzy Stuhr (Ojciec), Borys Szyc (Paweł), Krzysztof Raczkowski (Jezus Chrystus), tancerze Polskiego Teatru Tańca w Poznaniu.
Premiera: 31.03.2003 r.
Emisja: 15.07.2024, TVP 1, godz. 20:35
Porozmawiajmy o życiu i śmierci Teatr Telewizji 15.07
Podziel się:
15 lipca 2024 / redakcja

komentarze
aktualności
-
Break in Classic 2025 nowy festiwal!
17 czerwca 2025
-
Opolskie Konfrontacje Teatralne 2025
17 czerwca 2025
-
Będzie trzeba – to pójdę na wojnę - recenzja
16 czerwca 2025
-
Tajemnice Bony Sforzy premiera w Krzeszowicach
13 czerwca 2025
-
Ziemia obiecana w Sosnowcu
11 czerwca 2025
-
Szaleństwo nocy letniej premiera
30 maja 2025
-
Malta Festival 2025
29 maja 2025
-
Inna - znaczy gorsza. Recenzja Bielskiej "Iwony, księżniczki Burgundy"
29 maja 2025
-
Alicja w Krainie Czarów w Śląskim
26 maja 2025
-
Biedermann i podpalacze Teatr Telewizji 26.05 - PREMIERA
26 maja 2025