Teatr Zagłębia w Sosnowcu początkiem roku postanowił zaproponować swoim widzom rewię i to nie byle jaką bo rewię opowiadającą o robotnikach i związkowcach. Zwykle rewia kojarzy się z przepychem, ozdobnymi strojami, rozmachem i klasą wyższą. A tutaj, w "Przodownikach Miłości. Rewii związkowo-robotnicznej" wyreżyserowanej przez Jacka Mikołajczyka jest wprost przeciwnie - zamiast klasy wyższej występują robotnicy którzy na rewię zostali niemal wprost oderwani od pracy w fabryce. Zamiast o bogactwie i rozpuście śpiewają o trudach istnienia, o związkach zawodowych oraz związkach miłosnych. Zamiast przepychu mamy znój i pot czyli samo życie. I to wszystko sprawia, że ta rewia wyraźnie wyróżnia się na tle innych spektakli muzycznych, które są zwykle realizowane w teatrach w okresie karnawału.
Lata '30 XX wieku to był burzliwy czas w Ameryce, czas przemian społecznych, przemian politycznych oraz czas szalejącego kryzysu gospodarczego. Wtedy to Harold Rome stworzył rewię "Pins and Needles" w której występowały autentyczne, zrzeszone w związku zawodowym pracownice nowojorskiego przemysłu tekstylnego. Był to teatr zaangażowany społecznie. Prezentowane w spektaklu piosenki niby były proste, z zabawną puentą ale z drugiej strony miały mocny polityczny wydźwięk. I tak też jest w Sosnowieckim spektaklu. Reżyser Jacek Mikołajczyk przełożył i zaadaptował to klasyczne dzieło do dzisiejszych czasów, do naszego kręgu kulturowego i świetnie przy tym wydobył w nim polityczną wymowę. Całość nawiązuje swoją estetyką do czasów PRL-u począwszy od industrialnej scenografii aż po stroje bohaterów. Ale jednak treści jakie są przedstawiane w poszczególnych utworach to rzeczy uniwersalne, które owszem występowały w PRL-u ale są obecne także i teraz. A jest tu mowa o miłości, o poczuciu bezpieczeństwa, potrzebie odpoczynku i potrzebie walki o swoje ideały. Bohaterami niby są związkowcy pracujący w fabrykach ale tak naprawdę to może być każdy z nas - pracownik administracji, finansów czy bankowości, bo jak zostało to już wspomniane - pewne rzeczy są jednak niezmienne, uniwersalne.
Zwiastun spektaklu "Przodownicy Miłości. Rewia związkowo-robotnicza", reż. Jacek Mikołajczyk, Teatr Zagłębia w Sosnowcu
Na scenie zobaczyć można plejadę aktorów Teatru Zagłębia wraz z gośćmi. Trzeba przyznać, że głosy wszystkich aktorów i aktorek wprost błyszczą na scenie. Każdy daje z siebie wszystko i to po prostu widać, to po prostu czuć w kolejnych utworach. Jak na rewię przystało to pomiędzy kolejnymi utworami widzów zabawia konferansjer, a dokładniej to tutaj pojawia się konferansjerka (Mirosława Żak). Swoją rolę musi odgrywać w zasadzie z przypadku - prawdziwy konferansjer Szymon coś się spóźnia na spektakl z powody prowadzenia wiecu wyborczego gdzieś w Bytomiu, a widzowie przecież nie mogą czekać. Tak więc ktoś musi przejąć pałeczkę i poprowadzić ten rozrywkowy wieczór. Mirosława w swojej roli jest po prostu fenomenalna, doskonale odgrywa osobę, która trafiła gdzieś przypadkowo i początkowo niezbyt pewnie czuje się w swojej roli. Myli co chwilę nazwiska występujących aktorów, myli nazwy utworów, ale widzowie nie mogą po prostu jej tego nie wybaczyć, bo nadrabia ona swoje wpadki humorem i ciepłem jaki od niej bije. Wdać też, że z czasem coraz pewniej czuje się w swojej roli, coraz śmielej prowadzi rewię. Na sam zaś koniec po prostu jest aż żal, że tak mało było tej genialnej konferansjerki, bo za każdym razem gdy tylko pojawiała się na scenie to po prostu kradła całe show. Brawo!
To kolejna już sztuka Teatru Zagłębia w której na scenie aktorom towarzyszą muzycy. Uwielbiam tak zrealizowane spektakle, bo to zawsze pozwala widzom lepiej wczuć się w całe przedstawienie. Do tego trzeba też przyznać, że muzyka odgrywana na żywo podczas spektaklu brzmi zupełnie inaczej niż utwory puszczane z nagrań. I przy okazji warto zauważyć, że muzyka jest tutaj naprawdę różnoraka od spokojnego jazzu, przez skoczny swing aż po poezję śpiewaną i muzykę rozrywkową (jednak nie nowoczesną ale muzykę rozrywkową z lat '30 XX wieku). Oby więcej takich spektakli!
Jak było już powiedziane na samym początku, rewia została odpowiednio zaadaptowana do dzisiejszych czasów. Jest to świetny zabieg, bo prawda jest taka, że nie wszystko może być zrozumiałe lub znane w kontekście historycznym czy politycznym na przestrzeni przeszło 70 lat gdyby spojrzeć dzisiaj na czasy powstania pierwowzoru. A tak poszczególne utwory zostały minimalnie zmienione i odpowiednio dostosowane. I tak w oryginalnym utworze "Cztery aniołki pokoju" (Four Little Angels Of Peace) występował Hitler, Mussolini, Chamberlain oraz nieokreślony generał Japoński, z kolei w Sosnowieckiej wersji pojawia się Erdogan, Kim Dzong Un, Trump i Putin. Z kolei piosenka "Tak bardzo chciałbym być agentem", patrząc przez pryzmat obecnych wydarzeń w polityce, nie mogła być po prostu trafniejsza.
Podsumowując "Przodownicy Miłości" to rewia na którą warto się wybrać aby miło spędzić, aby zobaczyć inny rodzaj rewii, który nie kieruje się przepychem i bogactwem ale skupia się na bolączkach prostego człowieka.
Tomasz Sknadaj, luty 2020r.
"Przodownicy Miłości. Rewia związkowo-robotnicza", reż. Jacek Mikołajczyk, Teatr Zagłębia w Sosnowcu / fot. Maciej Stobierski
Przodownicy Miłości. Rewia związkowo-robotnicza
Teatr Zagłębia w Sosnowcu
premiera: 03-01-2020r.
autor: Harold Rome
Tłumaczenie i reżyseria: Jacek Mikołajczyk
Scenografia i światła: Grzegorz Policiński
Kostiumy: Ilona Binarsch
Choreografia: Jarosław Staniek
Współpraca choreograficzna: Katarzyna Zielonka
Aranżacje muzyczne: Tomasz Filipczak
Obsada: Beata Deutschmann, Ewa Kopczyńska, Małgorzata Saniak-Grabowska, Mirosława Żak, Przemysław Kania, Tomasz Kocuj, Tomasz Muszyński, Jakub Sielski, Krzysztof Korzeniowski.
Muzyka na żywo: Piotr Górka, Łukasz Kurek, Jan Maciejowski, Marcin Żupański.
Przodownicy Miłości czyli Sosnowiecka rewia bez przepychu
Podziel się:
26 lutego 2020 / redakcja

"Przodownicy Miłości", reż. Jacek Mikołajczyk, Teatr Zagłębia
komentarze
aktualności
-
Laureaci Wielkiego Splendora i Debiutów Teatru Polskiego Radia 2023
4 grudnia 2023
-
Biesiada u Hrabiny Kotłubaj Teatr Telewizji 4.12
4 grudnia 2023
-
Teatr i balet w Multikinie
2 grudnia 2023
-
Prapremiera Przypadku Mikołaja Ś.
1 grudnia 2023
-
Czekając na Godota wkrótce w Narodowym
1 grudnia 2023
-
Odprawa posłów greckich recenzja
30 listopada 2023
-
Fredro. Rok Jubileuszowy - PREMIERA
30 listopada 2023
-
95 lat Teatru Baj w Warszawie
30 listopada 2023
-
Nie tylko choinki w Warszawie
30 listopada 2023
-
Przygody Jacka i Placka PREMIERA Teatru Lalka
29 listopada 2023